Internat ZSKŚiA
Efekt pozytywnego myślenia
- 21.01.2021 20:12
- szczęście
W nas jest zadowolenie i szczęście, nie w warunkach zewnętrznych. I to od nas zależy, co w danej chwili odczuwamy. Jest to wskazówka, którą trudno się wdraża w życie - bo wygodniej wpaść w zły nastrój, gdy coś da nam do tego pretekst, zamiast świadomie pracować nad tym, by mieć dobry humor.
Jaka będzie nasza pierwsza emocja, gdy nagle zawiesi się komputer w pracy? Lub gdy utkniemy w korku? Irytacja, zniecierpliwienie, złość, frustracja, bezsilność, a może wściekłość? Jeśli będziemy ją w sobie pielęgnować, utrwali się w postaci złego samopoczucia. A moglibyśmy się przecież ucieszyć z tego, że nadarza się chwila przerwy i odpoczynku od codziennej bieganiny, że jest czas, by poobserwować świat za oknem lub zadzwonić do kogoś bliskiego. Zobaczyć w tym szansę na coś fajnego i przyjemnego. To my decydujemy, jak zareagujemy na zewnętrzną rzeczywistość. Ten mechanizm ma jeszcze inną ciekawą regułę, którą można by opisać hasłem „Jaka/jaki jestem, taki świat widzę”.
Kiedy czuję się szczęśliwa, widzę także uszczęśliwienie w oczach innych ludzi, kiedy odnoszę się do innych ze zrozumieniem, spotykam się ze zrozumieniem z ich strony. Kiedy zaś roznosi mnie energia i uskrzydla nadzieja, dookoła siebie dostrzegam otwierające się możliwości. Kiedy jednak jestem zirytowana, w oczach ludzi widzę niczym nieuzasadnione rozdrażnienie. Kiedy jestem przygnębiona, u innych też widzę smutek. Kiedy stoję w zatłoczonym autobusie i użalam się w duchu nad swym losem: „Czemu ci ludzie nie mogą siedzieć w domach! Wszędzie tylko tłok, hałas, pośpiech!”, wyrażam w istocie siebie i swoje samopoczucie, swoją niechęć, niezadowolenie, wewnętrzne napięcie. Ale gdybym w danej chwili była pełna radości, ekscytacji, równie łatwo mogłabym pomyśleć: „Ależ dynamiczne i pełne życia jest to miasto! Ile ludzi! Jak kolorowo są ubrani!”. I znów rysowałabym swój wewnętrzny obraz, a nie opisywałabym rzeczywiste miasto. To właśnie dlatego widzimy rzeczy i ludzi nie takimi, jakimi są, ale takimi, jakimi my jesteśmy.
- Wróć do listy artykułów
Ostatnie artykuły