• 20 lat minęło

          • Wywiad z absolwentką ZSKŚiA w Giżycku Panią Emilią Wawryniuk
            • Wywiad z absolwentką ZSKŚiA w Giżycku Panią Emilią Wawryniuk

            • 08.06.2022 18:54
            • Kontynuując cykl wywiadów przeprowadzanych z absolwentami Zespołu Szkół Kształtowania Środowiska i Agrobiznesu w Giżycku z okazji jubileuszu 20 -lecia nazwy szkoły, chcielibyśmy zadać kilka pytań o wspomnienia z okresu, kiedy uczęszczała Pani do naszej szkoły.

            • Jesteśmy ciekawi, dlaczego wybrała Pani naszą szkołę?

               

              Podczas ostatnich miesięcy w gimnazjum szukałam odpowiedniej szkoły, która pomoże mi w rozwijaniu własnych pasji związanych z architekturą i budownictwem. Taką szkołą okazało się Technikum Budowlane w Giżycku. Podczas przeglądania zdjęć szkoły oraz strony internetowej dodatkowym atutem okazał się internat, który mieści się zaraz obok ZSKŚiA . Nie będę ukrywać, że jedną z największych zalet jakie posiada Technikum Budowlane jest świetnie wyposażona hala sportowa. Technikum spełniło wszystkie moje oczekiwania.

               

              Każde miejsce, każdy człowiek zostawia w nas swój ślad. Co w Pani zmieniły lata spędzone w naszej szkole? Jakie cechy Pani charakteru zostały ukształtowane poprzez doświadczenia wyniesione ze szkoły?

               

              W ZSKŚIA spędziłam cztery wspaniałe lata. Przez ten okres poznałam wielu cudownych ludzi, zarówno wśród uczniów jak nauczycieli oraz wychowawców w internacie. Czas spędzony w tym technikum pomógł mi zrozumieć kontakty międzyludzkie takie jak przyjaźnie i sympatie. W szkole byłam ambitna zarówno do nauki jak i do sportu. Dzięki takiemu doświadczeniu nauczyłam się systematyczności. Mieszkając w szkolnym internacie musiałam w szybszym tempie niż moi znajomi, nauczyć się podejmować decyzje i radzić sobie z problemami. Nie miałam blisko siebie rodziców. W dzień miałam zajęcia w szkole, a później treningi, m.in.piłka ręczna, koszykówka, siatkówka, piłka nożna oraz tenis stołowy. Ponadto uczestniczyłam w spotkaniach związanych z Samorządem Uczniowskim, Samorządem Internatu i dodatkowymi zajęciami naukowymi, dzięki czego nauczyłam się dobrego planowania i wykorzystywania czasu. Bardzo lubiłam i nadal lubię taki dynamiczny tryb życia.

               

              Jakie rozterki miała Pani w okresie szkolnym?

              Miałam rozterki takie, jak chyba każde dziecko w moim wieku, czyli spory i godzenie się z rówieśnikami czy wagary. Przeróżne kombinacje jak przetrwać lekcje bez przygotowania i częste pytania w głowie czy dam radę to wszystko udźwignąć. Najśmieszniejsze jest to, że na początku chciałam zrezygnować ze szkoły i przepisać się do Liceum Ogólnokształcącego w mojej rodzinnej miejscowości, ale to już opowieść na kiedy indziej - z perspektywy czasu mogę tylko powiedzieć, że byłaby to najgorsza decyzja, jaką mogłabym wtedy podjąć.

              Czy szczególnie wspomina Pani  któregoś ze swoich nauczycieli?

               

              Wszystkich nauczycieli z przeciągu czterech lat wspominam bardzo dobrze. Każdy bez wyjątku zawsze okazywał pomoc i zaangażowanie. Najmocniej w moich wspomnieniach utrwalił się obraz mojej wychowawczyni Pani Marty Ferdusio, która powinna dostać złoty medal za te lata nauczania nas oraz dbania o nasz rozwój oraz Pani Edyta Trościanko, która stanęła na wysokości zadania podczas nieobecności Pani Marty na ostatnim roku nauki.

               

              Czy jest jakieś interesujące zdarzenie z tamtych lat, które szczególnie zapadło Pani w pamięć?

               

              Takich niezapomnianych chwil przez ten cały czas było bardzo dużo. Wycieczki szkole, ogniska, spotkania klasowe, otrzęsiny, Dni Wiosny, zawody sportowe, nocne igraszki i można tak wymieniać w nieskończoność. Jednym z wydarzeń jakie utkwiło mi w głowie były to zawody sportowe w piłkę ręczną chwilę przed maturami. Rozegrałyśmy wtedy ostatnie z naszych drużynowych meczów i tym wydarzeniem uwieczniłyśmy na sportowo te cztery piękne lata.

               

              Czy nauka w naszej szkole dała Pani dobrą podstawę do dalszego kształcenia?

               

              ZSKŚiA utwierdził mnie tylko w przekonaniu, że dalej chcę rozwijać pasję w kierunku budownictwa. Ten czas spędzony w gronie tak wspaniałych nauczycieli i uczniów każdego dnia przekonywał mnie, że dokonałam słusznego wyboru.

              Szkołę ukończyłam w 2017 roku, i mimo perspektywy tylu lat nadal uważam, że dokonałam najlepszego wyboru jaki mogłam wtedy podjąć. Gdybym mogła cofnąć się w przeszłość to ponownie podjęłabym jeszcze raz taką samą decyzję.

               

              Czy w Pani przypadku można powiedzieć, że udało się Pani połączyć pracę zawodową z pasją?

               

              Zgodzę się w 100%, że udało mi się połączyć pracę zawodową z pasją. Z wiedzy zdobytej w Technikum szybko udało mi się znaleźć pracę, równocześnie zaczynając studia zaoczne oczywiście na kierunku Budownictwo Ogólne. Dzięki takim nauczycielom jakich spotkałam w ZSKŚiA, którzy za wszelką cenę przekazywali nam swoją wiedzę oraz zaangażowanie i pasję mogę podziękować, że jestem teraz w tym miejscu, w którym jestem. Pracuję w dużej firmie od prawie pięciu lat jako inżynier budowy i jestem po obronie Pracy Inżynierskiej.

               

              Przyszłym uczniom, którzy zastanawiają się nad wyborem szkoły mogę z czystym sumieniem polecić ZSKŚiA. Z pewnością się nie zawiedziecie, a wręcz przeciwnie zobaczycie, że będzie to jedna z najlepszych decyzji.

            • Wróć do listy artykułów
    • Kontakt

      • Zespół Szkół Kształtowania Środowiska i Agrobiznesu
      • (87) 428 24 84
      • ul. T. Kościuszki 23 11-500 Giżycko Poland
      • Inspektor Ochrony Danych: Iwona Malczyk tel. 506 358 200
      • e-mail: malczyk@togatus.pl
  • Zostań naszym fanem